utalentowani
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Salvador

Salvador
2 KARNE KUTASY
2 KARNE KUTASY
Imię i nazwisko:
Salvador Ainsworth-Pumpkin

Wiek:
19 lat

Data urodzenia:
4 kwietnia

Wygląd:
Umieram, gdy patrzę na te obojczyki.
Salvador Ainsworth-Pumpkin - Milo Ventimiglia Tumblr_mcm1uqK24E1rql2ylo4_500

Historia:
Podobno to genetycznie niemożliwe, by jedno z bliźniąt spłodziło kolejną parkę identycznych ludków, jednakże na tym forum plwamy na logikę i rachunek prawdopodobieństwa więc nic dziwnego, że coś takiego zaistniało, prawie dwadzieścia lat temu, gdy urodził się Dante, a zaraz za nim Salvador. Biorąc pod uwagę zboczone wręcz umiłowanie ich rodziców do literatury, a także innych rodzajów sztuki, takich jak malarstwo czy rzeźba, nie mogli otrzymać bardziej akuratnych imion. Całe szczęście, że pielęgniarka wybiła tatusiowi z głowy kilka pomysłów, i żaden z nich nie szczyci się teraz imieniem Pheidias.
Dante i Salvador są prawdopodobnie jedynymi na świecie ludźmi, którzy przed ukończeniem 5 lat byli przynajmniej w połowie portów świata, a do ósmego roku życia odwiedzili wszystkie nadmorskie państwa.
Przez naprawdę długi czas w stosunku do bliźniaków nie zwracano się per 'Dante', 'Salvador', ponieważ za każdym razem odpowiadali obydwaj, w identycznych ciuchach, tym samym tonem, jak lustrzane odbicia, którymi byli aż do okresu dorastania. Yael zazdrościła im takiej więzi (jej relacje z Yves były nieco inne) więc niezwykle im pobłażała i spreparowała imię 'Dantador', którym zwracała się do obu swoich... ekhem aniołków. W karcie Dantego jest wspomniane, że nie sprawiał problemów. Podobnie było z Salvadorem jednak trzeba nieco uściślić to stwierdzenie. Nie sprawiali problemów rodzicom, tudzież z prędkością błyskawicy tuszowali wszystkie swe niecne uczynki, tak by nie przynosić im żadnych zmartwień. Głównie to Dante zajmował się tuszowaniem, natomiast Salvador niecnymi uczynkami. Na przykład, kiedy się w bójkę z chłopakiem starszym o dwa lata (ale niższym o głowę) i złamał sobie palec podczas tłuczenia zakutego łba, jego brat swój palec potraktował młotkiem, by wyglądały identycznie, a po powrocie do domu opowiedział rodzicom o tym jak to obaj, razem, wkręcili sobie te palce w jakieś koło zębate, czy inną maszynerię. Kochany starszy brat krył go, gdy wracał na łódź z siniakami i dopóki puder mamy nie mógł ich zakryć udawał ich obu. Przecież i tak byli nie do odróżnienia więc rodzice nie mogli się zorientować. Chłopcy naprawdę długo byli nierozłączni.
Era 'Dantadora' skończyła się gdy Salvador "zachorował", a biegający z kolegami Dante odkrył moc i na krótki czas zostali rozdzieleni, ponieważ wysłano go do Rezydencji. Salvador natomiast dalej "chorował" cierpiąc na niesamowite bóle głowy, ciągły szum ograniczał jego słuch. Mały zamknął się w sobie, przestał wychodzić na ląd i większość czasu spędził w swoim łóżku z zamkniętymi oczami. Mimo ciągłego przytłoczenia, bólu i zdenerwowania znajdował w swym stanie momenty, które wręcz uwielbiał. Czasem podczas kilkugodzinnego leżenia w łóżku czuł, że szum cichnie, a ból łagodnieje. W tych momentach był wszechpotężny. Słyszał, jak mu się wtedy wydawało, wszystkie ludzkie istnienia. Czuł każdy żyjący umysł i napawał się ogromem ludzkich myśli. Nie potrafił określić czy jest dzień, czy noc, ile dni spędził w słodkiej katatonii, lecz gdy zrozumiał, że czekają na niego rodzice, brat i całe życie na spotkanie wszystkich umysłów, które słyszał, postanowił za wszelką cenę zagłuszyć fale do niego docierające. Gdy otworzył oczy nie poznał miejsca, w którym się znajdował. Pokój przypominał szpitalny. Na fotelu obok siedział śpiący ojciec, a na łóżku pod ścianą spała mama. Było ciemno, jednak fluorescencyjne wskazówki zegarka nadal były widoczne i pokazywały trzecią nad ranem. Po wyjrzeniu przez okno, przejściu się korytarzem i zajrzeniu za kilka drzwi stwierdził, że musi być w Rezydencji, więc czym prędzej popędził odszukać brata. Gdy tylko o nim pomyślał usłyszał jego myśli i wiedział gdzie musi się skierować. Niezbyt obchodził go fakt, że Dante śpi, jest środek nocy, a do jego przedramienia przytwierdzony jest wenflon i ciągnie się za nim rurka. Skoczył na łóżko brata i potrząsnął nim. Jak łatwo można przypuszczać nie został zrzucony z łóżka lecz mocno przyduszony, to znaczy przytulony, i zaciągnięty na poduszkę ze „Śpij pacanie” wymamrotanym przez starszego brata. Tak odnaleziono ich następnego ranka, w braterskim uścisku, śliniących poduszkę, z rozkopaną na wszystkie boki pościelą. Salvador został w Rezydencji, podobnie jak Dante, na kolejne dwa lata, po których spowrotem trafili na łódź rodziców. Co rusz powracali do Rezydencji by podszkolić umiejętności, jednak jako niezwykle inteligentni chłopcy szybko poradzili sobie z opanowywanie talentów, które teraz jedynie ewoluują. Gdy przybijali do portu Dante zajmował się podrywaniem dziewczyn na odrabianie prac domowych(kujon!), natomiast Salvador wyrywał panienki na skórzaną kurtkę, gitarę lub aparat, zamyślony wzrok niezrozumianego artysty i cudowny kaloryfer na brzuchu. Zgadnijcie kto miał lepsze statystyki? Niestety popsuły się podczas ostatnich kilku miesięcy, które bliźniacy spędzili głównie w Rezydencji, przez pewną panienkę o eterycznym wyglądzie, z którą Salvador zaprzyjaźnił się już jakiś czas temu jednak dopiero niedawno odkrył, że nie chce by owe relacje pozostały przyjacielskimi i postanowił sprawić by owa dziewuszka zaczęła myśleć podobnie.
Jako ciekawostkę dodam, że urodził się leworęczny, ale żeby móc czasem udawać praworęcznego brata wyćwiczył też drugą rękę.

Talent: Telepatia (trochę jak Xavier z Xmenów ; )

Charakter: Ciężko mi będzie opisać charakter Salvadora ponieważ, podobnie jak jego sławny imiennik, ma on nieco nasrane we łbie.
Zawsze był bardzo uczuciowy i do większości spraw podchodził bardzo emocjonalnie. Często wpadał przez to w kłopoty i jako dość skryty i nieśmiały chłopiec zamiast potyczek słownych wybierał porozumienie za pomocą pięści (bo przecież łatwiej przywalić niż wymyślić sensowną ripostę i otworzyć usta, nieprawdaż?). Dopóki nie wyrósł z wyżej wymienionych problemów był bardzo uzależniony od swojego brata, który był dla kilkuletniego Salvadora kołem ratunkowym od relacji międzyludzkich.
Kiedy nadszedł wiek dojrzewania, odkrył swoją moc, stał się pewny siebie, a w kwestii uczuć i emocji bardziej powściągliwy. Trudno jest go teraz wyprowadzić z równowagi byle błahostką, jednakże nie oznacza to, że na jego twarzy nie zobaczy się czasem sińców. Gorąca krew, chyba po cioci, bo po rodzicach mógłby odziedziczyć jedynie flegmatyczny temperament, ciągle wrze i tylko czeka na odpowiedni moment by podnieść ciśnienie i wszystko rozsadzić. Na szczęście Salvador potrafi nad sobą panować i nigdy nikogo poważnie nie uszkodził, najwyżej złamał nos... lub obojczyk. A mógł zabić!
Z cech odziedziczonych po rodzicach najbardziej wyróżniającą się jest na pewno uwielbienie sztuki. Salvador jest artystą w każdym calu. Może nieco dziwnym, ponieważ wszystkie jego narzędzia i przybory ułożone są zawsze w nienagannym porządku, ale o tym zboczeniu napiszę za parę linijek. Podobnie jak bratu, nie zależy mu na nadmiernym pielęgnowaniu relacji z innymi ludźmi, wystarczy mu Dante lub parę kartek i ołówki, jeśli brat akurat gdzieś się zapodział. Co jakiś czas zdarzy mu się przygruchać sobie, na chwilkę lub dwie, jakąś uroczę panienkę. Młodzi mężczyźni mają przecież swoje potrzeby. Jako, ze nie ma zamiaru w młodym wieku zostać ojcem (jak większość jego wujków, cioć i bliższych lub dalszych znajomych rodziców), ani zarazić się jakimś świństwem od byle puszczalskiej laluni, zachowuje się w tej kwestii bardzo odpowiedzialnie (i wybrednie).
Nie można powiedzieć, że Salvador jest typem samotnika, jednakże daleko mu do bycia ekstrawertykiem. Bardzo uważnie dobiera ludzi, którymi się otacza. Tych, których mógłby zaliczyć do kręgu chociażby kolegów jest naprawdę niewielu, a co dopiero mówić o kumplach czy przyjaciołach. Salvador nie używa tych słów ponieważ dawno temu uznał je za kolejne słowa bez znaczenia, nadużywane przez ludzi nie mających pojęcia o przyjaźni i używających tego słowa tak często, ze straciło przez nich swoje dawne znaczenie.
Na koniec wspomnę o dość denerwującej cesze tego uroczego przystojniaka - pedantyzmie. Nie chodzi tu o ten rodzaj pedantyzmu, gdzie wszystko musi lśnić i ciągle lata się ze ściereczką i spryskiwaczem pucując każdy milimetr wolnej powierzchni. Mam na myśli pedantyzm przejawiający się organizowaniem. Jego ciuchy poukładane są kolorystycznie, grubością tkanin, a także długości rękawów lub nogawek. Wszystkie pędzle, dłuta i ołówki zawsze są czyste i posegregowane rozmiarami. Kiedy wszystkie jego rzeczy są już na swoich miejscach, a Salvador nadal czuje potrzebę układania, wędruje gdziekolwiek i szuka nieporządku. Dlatego czasem wędrując po Rezydencji można spotkać poukładane kolorystycznie doniczki z roślinkami, w kuchni wszystkie przyprawy ułożone alfabetycznie, a sztućce według wzorków na rączkach, a jeśli w salonie zostanie kilka książek lub płyt na pewno wylądują na półce lub stoliku kawowym ułożone w schludną piramidę schodkową.

Grupa: Kontrolerzy

Poziom zaawansowania: Zaawansowany



Ostatnio zmieniony przez Salvador dnia Sob Gru 08, 2012 7:49 pm, w całości zmieniany 2 razy

Bambie

Bambie
ale wiem, że Milka ma ale do talentu, więc poczekaj ^^

Salvador

Salvador
2 KARNE KUTASY
2 KARNE KUTASY
Sprzeciw! Talent był wiadomy od tygodnia, nie przyjmuję już żadnych ale. pf

Ps: A kiedy następnym razem, któraś z was wpadnie na pomysł napisania dopiero po zamieszczeniu przez kogoś karty, chociaż moc jest zarezerwowana od miesiąca, niech puknie się czółko, szczególnie, że istnieje coś takiego jak PW i ma się tą osobę w znajomych na fejsie i jeszcze rozmawiało się z nią na czacie fb dwa dni temu.

Nikolai

Nikolai
ale żeby móc czasem udawać praworęcznego brata wyćwiczył też drugą rękę.
Salvador Ainsworth-Pumpkin - Milo Ventimiglia 3580357626

Salvador

Salvador
2 KARNE KUTASY
2 KARNE KUTASY
tak, dokładnie o taki trening mi chodziło Żulu Salvador Ainsworth-Pumpkin - Milo Ventimiglia 2622548204

Bambie

Bambie
wiadomo o czym myśli Julia non stop

Minnie

Minnie
Kacha, nie bulwersuj się. Przecież nie chcemy ci nic zabierać, ani zabranić, boże. Czasami twoje reakcje są okropne. Chodzi o to, że w moim odczuciu moc jest zbyt potężna i podobnie jak u Yves (kiedy zmieniłaś na ten nowy talent) może to powodować pytania dlaczego Kacha może mieć tak rozbudowany, a my nie. Dlatego pięknie bym cię poprosiła byś pozostawiła wszystko tak jak jest, a jedynie odjęła tą część o blokowaniu innym dostępu do umysłu Salvadora. (Wgl widzę, że zmieniłaś opis, bo wcześniej nie było jak u Xaviera, więc sama już nie wiem jak doskładnie będzie wyglądać talent)

https://utsi.forumpolish.com

Salvador

Salvador
2 KARNE KUTASY
2 KARNE KUTASY
To następnym razem napisz mi na pw, ze coś Ci się nie podoba, a nie czekaj tygodnia aż skończę kartę, dobrze? Bo w sumie to trochę chamskie było.
Jak u Xaviera było od początku, nawet jak rezerwowałam moc była o tym mowa, a o blokowaniu umysłu było napisane tylko tyle, że jego ojciec nie może się do niego dostać - ale uznałam, że źle to sformułowałam i chciałam dodać po prostu zdanie o tym w historii, by wyjaśnić dlaczego podczas ataku Neptun nie spróbował nic zrobić, bo w sumie byłoby to logiczne zachowanie ojca.
To może zróbmy tak, ze ty określisz jaka to moc, żeby potem trzy dni nie dochodzić do konsensusu.

Minnie

Minnie
Ok, napiszę. Chodź wcale nie uważam bym się w jakiś sposób chamsko zachowała, tylko ty wszystko za poważnie do siebie bierzesz.
Chodziło mi właśnie o to sformułowanie, które usunęłaś. Chodź nie jestem teraz taka pewna, bo nie pamiętam dokładnie jak ono brzmiało i co było w niem napisane. No nieważne.
Ma telepatię to ma.
A zaakceptuje jak przeczytam całość, co jeszcze nie zrobiłam XD

https://utsi.forumpolish.com

Bambie

Bambie
a ja przeczytałam to akcept

Salvador

Salvador
2 KARNE KUTASY
2 KARNE KUTASY
to dajcie mi jeszcze chwilę i nie blokujcie to dopiszę sobie to jedno zdanie

Sponsored content

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach