1
Nikita Apraksinov - Jake Abel Czw Gru 13, 2012 1:34 pm
Nikita
Imię i nazwisko: Nikita Apraksinov
Wiek: 20
Data urodzenia: 20 czerwca
Wygląd: Raczej wysoki, wysportowany, z nietypową urodą. No ale te oczy! I uśmiech!
Historia: Nikita pochodzi z Rosji, z mroźnej Syberii, z której swoją drogą ciężko nie pochodzić, skoro ta kraina geograficzna zajmuje 2/3 twojego kraju. Wraz z rodziną wychowywał się w Omsku. Jego ojciec był profesorem na Omskiej Lotniczej Akademii Technicznej i zajmował się oczywiście projektowaniem samolotów. Jego życiową ambicją było wychować syna na inżyniera-pilota myśliwców więc od małego uczył Nikitę o zasadach aerodynamiki, elektryki i matematyki. Troszkę ciężkie tematy jak dla pięciolatka ale o dziwo ani ojciec ani syn nie narzekali specjalnie na ten układ. Matka Nikity pracowała w szkole jako nauczycielka rosyjskiego i była niespełnioną pisarką oraz wielką miłośniczką sztuki. Nie sprzeciwiała się planom swojego męża wobec ich syna bowiem uważała, że taki kierunek nauki i studiów faktycznie zapewni Nikicie dobrą przyszłość jednak starała się również zaszczepić synowi choćby szacunek dla nauk humanistycznych i o dziwo, udało jej się.
Nikita ma siostrę, młodszą, którą bardzo kocha choć nie jest jego biologicznym rodzeństwem. Kiedy miał piętnaście lat jego rodzice zdecydowali się zaadoptować dziesięcioletnią dziewczynkę z sierocińca bo sami mimo wielu starań nie doczekali się kolejnego dziecka. Anastazaja, bo tak nazywa się dziewczynka miała ciężką przeszłość ale zaadaptowała się do nowych warunków zupełnie dobrze. Polubiła swoją nową rodzinę, a z czasem nawet pokochała i znalazła wreszcie trochę szczęścia. Nikita jest wobec niej niezwykle opiekuńczy i często nazywa ją Księżną - kto zna historię Romanowów będzie wiedział dlaczego.
Moc Nikity zaczęła się objawiać gdy miał 18 lat więc stosunkowo niedawno. Jako pierwsze pojawiły się dziwne sny pełne ognia i wysokiego, ptasiego krzyku. Potem zaczął śnic o lataniu, o płomieniach, których wcale się nie bał. I nie minęło wiele czasu, aż zaczął się budzić w zdemolowanym pokoju, w osmalonej pościeli. Już to było wystarczająco dziwne, dało się jednak jakoś wytłumaczyć nocnym lunatykowaniem. Jednak tego, że pewnego razu podczas wycieczki w góry Nikita potknął się niefortunnie i spadł w przepaść, a następnie stanął w płomieniach i wzleciał w przestworza, tego nie dało się już wytłumaczyć w żaden sposób. Oczywiście, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, kilkanaście dni później odwiedzili go tajemniczy ludzie, podający się za Utalentowanych i zaproponowali mu miejsce w ich szkole, w której miał nauczyć się kontrolować swoje niezwykłe zdolności. Nikt z rodziny Apraksinovów nie był specjalnie zadowolony z takiej kolei rzeczy ale wszyscy zgodnie uznali, że jest to właściwe rozwiązanie i w ten sposób Nikita znalazł się w gorącej Australii.
Talent: Feniks - normalnie zamienia się w takiego wielgaśnego(serio - ze trzy osoby by może wziąć na plecki i z nimi spoko polatać) ptaka o złoto-pomarańczowych piórach i może stawać w płomieniach i jego łzy leczą. A jak się go zabije to odradza się z popiołów.
No ale jak jest w ludzkiej formie to nie ma leczących łez ani ognia ani niczego fajnego
Ino swój uśmiech śliczny!
Charakter: Jak się komuś nie chce czytać to w skrócie to jest taki porządny chłopak żeby równowaga dla chlejusów i czarnych charakterków była.
Nikita to jest taki dzielny chłopak, który umie sobie w życiu poradzić. Jak się coś zepsuje, to on pogrzebie, poszpera i naprawi. Wie jak drzewo porąbać, korki wstawić nowe, nawet kanapkę i jajecznicę sobie sam zrobi i z głodu nie umrze. Jak będzie trzeba to i w mordę da, choć jest raczej spokojnym, pokojowym człowiekiem.
Nikita jest prawdziwym mężczyzną.
Takim, jakich już ostatnio brakuje na tym świecie, zdominowanym przez wycackanych lalusiów w rurkach, hipsterów i innych pseudo facetów. Żaden z niego agresor, bo i agresja wcale nie świadczy o męskości. Złośliwość czy wybuchowość również. Za to odpowiedzialność i zdolność do podejmowania decyzji? Jak najbardziej i te cechy Nikita również posiada. Potrafi być twardy, gdy wymaga tego sytuacja, trzymać swoje nerwy na wodzy i nie dać ponieść się emocjom. Jednak równocześnie ma w sobie wiele ciepła i czułości i wcale nie waha się ich okazywać. Przywiązuje się do ludzi i zwierzaków, lubi nawiązywać nowe znajomości, bawić się i uczyć. Uważa swój rozwój za coś ważnego i nie ustaje w wysiłkach, by stać się lepszym człowiekiem. Można powiedzieć, że ma poukładane w głowie. Stara się nie krzywdzić innych, zachować sprawiedliwość w swoich osądach, a także pomagać na tyle, na ile może.
Jest prawdziwym przyjacielem, na którym można polegać i który uratuje twój tyłek z najgorszej opresji. Trochę gorzej sprawdza się jednak jako kumpel do nielegalnych akcji. Chociaż to już zależy od samej akcji. Nikita po prostu trzyma się swoich zasad moralnych i stara się ich nie łamać. Przykłada się do tego, co robi, chociaż brakuje mu systematyczności i dokładności. Ma całkiem spore ambicje, by coś osiągnąć ale nie zawsze uparcie dąży do celu. Zdarza mu się poddać w połowie drogi albo czymś zniechęcić. Nie zakochuje się też na lewo i prawo, bo do miłości podchodzi bardzo poważnie. Nie sypia z przypadkowymi dziewczynami na imprezach bo za bardzo szanuje zarówno je jak i siebie. Tak, szuka tej swojej jedynej - dziewczyny, którą pokocha całym sercem, której będzie się mógł kiedyś oświadczyć i założyć z nią rodzinę. Ale nie spieszy się z tym jakoś przesadnie. Jest mocno wierzący i nie wstydzi się tego.
Słucha różnorakiej muzyki z lekką przewagą rocka. Jeździ konno i ma psa przygarniętego ze schroniska. Umie pilotować samolot bo miał zostać pilotem myśliwca. Ceni sobie literaturę i sztukę, choć jest też niepoprawnym miłośnikiem seriali. Nawet tych najgorszych. Uwielbia kino klasy C jak i D, w porywach nawet do Z.
Grupa: Polimorfi
Poziom zaawansowania: średnio na jeża, raczej słabo, wszystko mu się jeszcze wymyka spod kontroli co jakiś czas
Wiek: 20
Data urodzenia: 20 czerwca
Wygląd: Raczej wysoki, wysportowany, z nietypową urodą. No ale te oczy! I uśmiech!
Historia: Nikita pochodzi z Rosji, z mroźnej Syberii, z której swoją drogą ciężko nie pochodzić, skoro ta kraina geograficzna zajmuje 2/3 twojego kraju. Wraz z rodziną wychowywał się w Omsku. Jego ojciec był profesorem na Omskiej Lotniczej Akademii Technicznej i zajmował się oczywiście projektowaniem samolotów. Jego życiową ambicją było wychować syna na inżyniera-pilota myśliwców więc od małego uczył Nikitę o zasadach aerodynamiki, elektryki i matematyki. Troszkę ciężkie tematy jak dla pięciolatka ale o dziwo ani ojciec ani syn nie narzekali specjalnie na ten układ. Matka Nikity pracowała w szkole jako nauczycielka rosyjskiego i była niespełnioną pisarką oraz wielką miłośniczką sztuki. Nie sprzeciwiała się planom swojego męża wobec ich syna bowiem uważała, że taki kierunek nauki i studiów faktycznie zapewni Nikicie dobrą przyszłość jednak starała się również zaszczepić synowi choćby szacunek dla nauk humanistycznych i o dziwo, udało jej się.
Nikita ma siostrę, młodszą, którą bardzo kocha choć nie jest jego biologicznym rodzeństwem. Kiedy miał piętnaście lat jego rodzice zdecydowali się zaadoptować dziesięcioletnią dziewczynkę z sierocińca bo sami mimo wielu starań nie doczekali się kolejnego dziecka. Anastazaja, bo tak nazywa się dziewczynka miała ciężką przeszłość ale zaadaptowała się do nowych warunków zupełnie dobrze. Polubiła swoją nową rodzinę, a z czasem nawet pokochała i znalazła wreszcie trochę szczęścia. Nikita jest wobec niej niezwykle opiekuńczy i często nazywa ją Księżną - kto zna historię Romanowów będzie wiedział dlaczego.
Moc Nikity zaczęła się objawiać gdy miał 18 lat więc stosunkowo niedawno. Jako pierwsze pojawiły się dziwne sny pełne ognia i wysokiego, ptasiego krzyku. Potem zaczął śnic o lataniu, o płomieniach, których wcale się nie bał. I nie minęło wiele czasu, aż zaczął się budzić w zdemolowanym pokoju, w osmalonej pościeli. Już to było wystarczająco dziwne, dało się jednak jakoś wytłumaczyć nocnym lunatykowaniem. Jednak tego, że pewnego razu podczas wycieczki w góry Nikita potknął się niefortunnie i spadł w przepaść, a następnie stanął w płomieniach i wzleciał w przestworza, tego nie dało się już wytłumaczyć w żaden sposób. Oczywiście, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, kilkanaście dni później odwiedzili go tajemniczy ludzie, podający się za Utalentowanych i zaproponowali mu miejsce w ich szkole, w której miał nauczyć się kontrolować swoje niezwykłe zdolności. Nikt z rodziny Apraksinovów nie był specjalnie zadowolony z takiej kolei rzeczy ale wszyscy zgodnie uznali, że jest to właściwe rozwiązanie i w ten sposób Nikita znalazł się w gorącej Australii.
Talent: Feniks - normalnie zamienia się w takiego wielgaśnego(serio - ze trzy osoby by może wziąć na plecki i z nimi spoko polatać) ptaka o złoto-pomarańczowych piórach i może stawać w płomieniach i jego łzy leczą. A jak się go zabije to odradza się z popiołów.
No ale jak jest w ludzkiej formie to nie ma leczących łez ani ognia ani niczego fajnego
Ino swój uśmiech śliczny!Charakter: Jak się komuś nie chce czytać to w skrócie to jest taki porządny chłopak żeby równowaga dla chlejusów i czarnych charakterków była.
Nikita to jest taki dzielny chłopak, który umie sobie w życiu poradzić. Jak się coś zepsuje, to on pogrzebie, poszpera i naprawi. Wie jak drzewo porąbać, korki wstawić nowe, nawet kanapkę i jajecznicę sobie sam zrobi i z głodu nie umrze. Jak będzie trzeba to i w mordę da, choć jest raczej spokojnym, pokojowym człowiekiem.
Nikita jest prawdziwym mężczyzną.
Takim, jakich już ostatnio brakuje na tym świecie, zdominowanym przez wycackanych lalusiów w rurkach, hipsterów i innych pseudo facetów. Żaden z niego agresor, bo i agresja wcale nie świadczy o męskości. Złośliwość czy wybuchowość również. Za to odpowiedzialność i zdolność do podejmowania decyzji? Jak najbardziej i te cechy Nikita również posiada. Potrafi być twardy, gdy wymaga tego sytuacja, trzymać swoje nerwy na wodzy i nie dać ponieść się emocjom. Jednak równocześnie ma w sobie wiele ciepła i czułości i wcale nie waha się ich okazywać. Przywiązuje się do ludzi i zwierzaków, lubi nawiązywać nowe znajomości, bawić się i uczyć. Uważa swój rozwój za coś ważnego i nie ustaje w wysiłkach, by stać się lepszym człowiekiem. Można powiedzieć, że ma poukładane w głowie. Stara się nie krzywdzić innych, zachować sprawiedliwość w swoich osądach, a także pomagać na tyle, na ile może.
Jest prawdziwym przyjacielem, na którym można polegać i który uratuje twój tyłek z najgorszej opresji. Trochę gorzej sprawdza się jednak jako kumpel do nielegalnych akcji. Chociaż to już zależy od samej akcji. Nikita po prostu trzyma się swoich zasad moralnych i stara się ich nie łamać. Przykłada się do tego, co robi, chociaż brakuje mu systematyczności i dokładności. Ma całkiem spore ambicje, by coś osiągnąć ale nie zawsze uparcie dąży do celu. Zdarza mu się poddać w połowie drogi albo czymś zniechęcić. Nie zakochuje się też na lewo i prawo, bo do miłości podchodzi bardzo poważnie. Nie sypia z przypadkowymi dziewczynami na imprezach bo za bardzo szanuje zarówno je jak i siebie. Tak, szuka tej swojej jedynej - dziewczyny, którą pokocha całym sercem, której będzie się mógł kiedyś oświadczyć i założyć z nią rodzinę. Ale nie spieszy się z tym jakoś przesadnie. Jest mocno wierzący i nie wstydzi się tego.
Słucha różnorakiej muzyki z lekką przewagą rocka. Jeździ konno i ma psa przygarniętego ze schroniska. Umie pilotować samolot bo miał zostać pilotem myśliwca. Ceni sobie literaturę i sztukę, choć jest też niepoprawnym miłośnikiem seriali. Nawet tych najgorszych. Uwielbia kino klasy C jak i D, w porywach nawet do Z.
Grupa: Polimorfi
Poziom zaawansowania: średnio na jeża, raczej słabo, wszystko mu się jeszcze wymyka spod kontroli co jakiś czas
Ostatnio zmieniony przez Nikita dnia Pią Gru 14, 2012 3:47 pm, w całości zmieniany 2 razy
