Niech nie będzie mężem Bambie XDDD

CICHO
JA TU SIĘ ZABIERAM DO PISANIA BEZ ZBĘDNYCH NACISKÓW A TA TAKI NUMER ROBI :C

no to ten nie wiem co Twój na to, ale na pewno zaregować będzie musiał, bo bambie po prostu nie pozwoli sobie zostać niezauważoną. Bowiem na pewno od momentu jakiegoś ich przypadkowego spotkania będzie do niego wzdychać. I to będzie trochę dziwne, bo on jej ojca przypomina z jego młodzieńczych lat, ale nieważne, bo Antoś jest totalnie inny jak rodzina bambie, no i bambie niestety też, chociaż ona twardo twierdzi że nie pasuje do reidów (jeśli się zgubiłaś, powiedz postaram się dokładniej wytłumaczyć). Także wracając do ich relacji antoś-bambus
Moja potrafi być małym upiorkiem i ta cichość i inność antosia będzie ją strasznie kręcić

prosze prosze zgódź się na to xd

A tak na serio to z relacji widziałabym coś z Derekiem. Derek mógłby widzieć potencjał w talencie Antka i w ogóle też mógłby jakoś dostrzec jego ciemną stronę, którą i Derek posiada ukrytą pod warstwą uprzejmości i etykiety. Nie, bo to taki Draco jest XDDD Ciągnie go ZUO I MHROK XD Tyle, że mogłoby mu nie odpowiadać pochodzenie Antka i nie wiem co z tym fantem zrobić.

A jeśli na serio wypali z Bambie ta relacja, to jej starsza siostra (Minnie) mogłaby uznać Antka za jej chłopaka, chociażby nim nie był i nawet przystaszczyć do niego album z rodzinnymi zdjęciami!!!!!!! Tak na ocieplenie relacji <3

Pewnie, że się zgodzę, niech sobie do niego wzdycha ile wlezie. Antek może nie jest zbyt wylewny, ale pod maską "nerda" kryje się szaleniec opętany manią władania nad światem to i sobie może czasem przekminić, że taka Bambie, manipulantka, może mu się przydać w przyszłości. I będzie starał się być miły, choć no... nie zawsze, bo on z natury nie jest milutki i otwarty na nowe znajomości ;p


Tak sobie myślę, że z Derekiem to by mogło być tak, że rzeczywiście oni na zmianę widzą w sobie "coś", czego nie widzi ten nikt inny, "tą ciemną stronę" i przez to (plus pochodzenie Antka) za sobą nie przepadają. Bo jeden z drugim może widzieć swego rodzaju... zagrożenie?

Anthony bardzo chętnie poogląda zdjęcia ^^

ojej to będzie takie jednostronne uczucie? wpędzi moją w depresje, ale spoko! a jak dostanie album od minnie to ktoś umrze

Oooo, widzenie zagrożenia też jest dobre! To ide na to!



umrze?
heheheh, chyba anthony - ze śmiechu xdd

Diego zawsze może pocieszyć Bambie! :D
A co do relacji, to cieszylambym się gdybyś coś wymyślila. :)
Z Ariel to pozytyw raczej! A z Diego to trochę skomplikowane. Bo go Bambie kocha co oznacza, że juz nie kocha tylko Diego/ to chyba będzie zazdrosny!

ej tony pograsz ze mną to zrobimy coś pozytywnego z bibi i z francisem ok? :3

Brigitte - okej :D

Diego... to tak, z Diego bym dała coś negatywnego, skoro on będzie zazdrosny o Bambie, to lecim po całości. Antek będzie go uważał za głupka i patrzył na niego niezbyt przychylnie, czyli wzajemnie niech się nie lubią :>
Ariel... hym, tutaj nie mam za bardzo pomysłu. Ona jest urocza i chciałabym coś pozytywnego, ale jakoś nie wiem dokładnie co :c

No z Diego to dokładnie tak! Jeszcze będzie Antkowi dokuczał, ale patrząc na Diego to to będzie jak dokuczanie pięciolatka, zabierze lizaka i myśli, że jest już taki zły, że może opanować świat!
Z Ariel to niech się frendsią, może kiedyś zagramy i zobaczymy jak wyjdzie, bo ja w ogóle na nią pomysłów nie mam :c

okej, ale pogramy jak najprędzej!
mam taki pomysł, że bibi może być dla tonego uroczo głupiutka ;x

Tooo... zgłoszę się do Ciebie od razu jak skończę z Derekiem :D
Ooo... uroczo głupiutka <3

Ja też chcę, ja też chcę! Anthony jest super <3

Mają ze Skylar taki sam talent, więc możemy zbudować relację na bazie tego. Z tym że od razu ostrzegam, Sky nie jest raczej typem dziewczyny która rzuciłaby się do rywalizacji na śmierć i życie kto jest lepszy w rozwijaniu umiejętności. Widziałabym jakiś pozytyw, ale kurczę, te dobre relacje z Bambie to trochę konflikt interesów, dlatego nie mam pojęcia co zaproponować! :c

Jeśli zaś chodzi o Nikołaja to hm, nie sądzę, żeby mogli zapałać do siebie jakąś wielką sympatią albo nawet mieć szansę bliżej się zakumplować, bo z tego co wyczytałam Antoś raczej nie należy do otwartych osób, a Nikosiowi też nie spieszy się do zawierania znajomości z jakimiś cichymi szarymi myszkami. No chyba, że owa szara myszka jest uroczym dziewczęciem, aczkolwiek to chyba nie ten przypadek! Ewentualnie Nikoś może się trochę podśmiewać z niego, że na pewno jest jakimś ukrytym psychopatą, skoro jest taki cichy, zupełnie nieświadomy faktu że coś w tym jest. I może być na jakiejś czarnej liście xdddd

Okej, niech się z Nikoaiem nie lubią, będzie na czarnej liście Anthonego - jaki jeden z pierwszych do wyeliminowania, gdy dojdzie już do władzy :>

Co do Skylar... w sumie sama nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu, ale myślę, że można im dać pozytyw. Może na razie po prostu się znają i nawet lubią, a jak kiedyś zagramy to zobaczymy co z tego będzie? :)

Okej, okej, mi pasuje.